Nowości i nie tylko: Czubaj na tropie, miłości w bród, historia magią podszyta.

Artur Wasilewski 07.07.2014

W taką pogodę ciężko się zwlec z leżaka/hamaka/koca (niepotrzebne skreślić). Nie ma zresztą potrzeby, o ile masz przy sobie odpowiednio wciągającą lekturę. Poniższe na pewno spełniają to kryterium.

Kryminał na czasie. Wokół wciąż polityczne afery, więc tematyka idealnie dobrana do otaczającej nasz rzeczywistości. Tyle że gra toczy się o wiele wyższą stawkę, a punktem wyjścia jest zagadkowa śmierć prominentnego polityka. Za fasadą oficjalnych wizerunków i nic nieznaczących deklaracji kryją się mroczne duchy przeszłości. Wielu osobom nie w smak będzie ich odkrycie…
Mariusz Czubaj – Martwe popołudnie (wyd. Albatros)

Koszmar wojny. Sierra Leone – kraj, którego mieszkańcy przez długie lata cierpieć będą jeszcze z powodu trwającej ponad dekadę wojny domowej. Nic zatem dziwnego, że losy bohaterów książki w sposób nierozerwalny związane są z tragiczną historią tych ziem. Ziem, w których miłość tak często przegrywała w starciu z nienawiścią. Poruszająca opowieść o ludzkich uczuciach.
Aminatta Forna – Pamięć miłości (wyd. Albatros)

Jeśli wolisz coś lżejszego… nie ma chyba lepszego pomysłu, niż sięgnięcie po kontynuację ubiegłorocznego bestsellera. Drugi tom to oczywiście kolejna porcja (nie tylko miłosnych) perypetii Magdy na tej przepięknej wyspie. Spotka zarówno starych znajomych, jak i całą galerię innych postaci, zamieszkujących bądź tylko poszukujących na Majorce wrażeń. Sporo śmiechu, trochę wzruszeń. Czegóż chcieć więcej?
Anna Klara Majewska- Powrót na Majorkę (wyd. Wielka Litera)

Gdzie historia łączy się z baśnią. Współcześni pisarze garściami czerpią z średniowiecznych podań, tworząc historyczno-fantastyczne opowieści. To jedna z bardziej udanych prób – X wiek, Ruś Kijowska. Książę Światosław wyrusza na kolejną wyprawę. Przyjdzie mu zmierzyć się nie tylko z plemieniem Suwarów, ale i Zilantem, czczonym przez nich bogiem – smokiem. Strasznie wciągająca fabuła.
Juraj Červenák – Żelazny kostur (wyd. Erica)

Napisałbym, że to by było na tyle, ale… przecież to jedynie propozycje. Non-stop pojawiają się ciekawe tytułów, więc zdecydowanie polecam również samodzielne sprawdzanie nowości.